
Negatywne aspekty i konsekwencje związane z Black Week i Black Friday
W latach 60. XX wieku, w Stanach Zjednoczonych, w piątek po Święcie Dziękczynienia (obchodzone corocznie w czwarty czwartek listopada), zaobserwowano zwiększone zainteresowanie zakupami, co uznano za początek świątecznego sezonu zakupów. Tłumne przemierzanie sklepów przez konsumentów, skłoniło handlowców do znacznego obniżania cen, co przyciągało na zakupy jeszcze większą rzeszę klientów. Ruch w mieście generowany przez promocje i wyprzedaże, był bardzo duży, generował ogromne korki, co spowodowało, że to właśnie ten piątek po Święcie Dziękczynienia określono mianem czarnego piątku – „Black Friday”. Black Week z kolei to współczesne rozszerzenie tej tradycji – sprzedawcy, chcąc zwiększyć zyski, wydłużyli jednodniowe promocje na tydzień, a czasem dłużej. Obecnie wywodzące się z USA akcje sprzedażowe praktykowane są na całym świecie. Czy przynoszą nam realne korzyści, także w odniesieniu do zdrowia?

Negatywne aspekty i konsekwencje związane z Black Week, Black Friday
Wyprzedaże i możliwość zakupu szerokiego asortymentu w obniżonych cenach to niewątpliwie powód głównie do naszego zadowolenia. Należy mieć jednak świadomość, że okazje cenowe nie wiążą się jedynie z pozytywnymi aspektami, a ich wpływ na zdrowie badają przede wszystkim psycholodzy. Poznajmy zatem te negatywne strony wyprzedaży i ich wpływ nie tylko na nasze zdrowie, ale także środowisko.
Konsumpcjonizm i presja zakupowa
Akcje wyprzedażowe promują nadmierny konsumpcjonizm – zachęcają do kupowania rzeczy, których często nie potrzebujemy. Są atrakcyjnie wizualnie, ściągają klienta ceną, natomiast przede wszystkim oddziałują na emocje klienta (nie zawsze pozytywnie), wykorzystując mechanizmy psychologiczne.
- Zachęcające nawoływania typu: „obniżki -70%” czy „ostatnie dni promocji” tworzą poczucie wyjątkowej okazji, której boimy się stracić, co generuje u nas uczucie lęku i strachu, które z kolei są podłożem zaburzeń nerwicowych.
- Kolory w promocjach (czerń, czerwień) mają za zadanie działać energetyzująco, wzmacniając poczucie konieczności pośpiechu i szybkiego zakupu. Niestety pośpiech zakupowy, napędzający dodatkowo nasze już intensywne tempo życia sprzyja odczuwaniu przewlekłego zmęczenia, utraty sił i energii.
Presja społeczna
Akcje wyprzedażowe wzbudzają w nas poczucie, że „trzeba kupić”, a presja społeczna może mieć realny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne. Dlaczego? Ponieważ wspomniana społeczna:
- Zwiększa stres i napięcie emocjonalne. Stres uznawany jest za przyczynę wielu chorób i zaburzeń, szczególnie wówczas, gdy przeciąga się w czasie.
- Wzbudza lęk i poczucie niedosytu, generuje negatywne uczucia – frustrację i niską samoocenę.
- Ma realny wpływ na finanse. Kupowanie pod presją i generowanie długów to dodatkowe, niekiedy długofalowe obciążenie psychiczne.
Czynnik ryzyka rozwoju uzależnienia od zakupów i FOMO
FOMO (ang. fear of missing out) to nic innego, jak lęk przed tym, co może nas ominąć (w sensie np. okazji, posiadania czegoś, czego jeszcze nie mamy). To zjawisko często opisywane w odniesieniu do śledzenia mediów społecznościowych (ktoś ma, a ja nie) i promocji, właśnie takich jak Black Week/ Black Friday. Osoby doświadczające FOMO czują niepokój, presję i potrzebę natychmiastowego działania, co zwiększa stres i poczucie niezadowolenia.
Wpływ na środowisko
Wyprzedaże mają realny wpływ na środowisko. Jaki?
- Powodują wzrost produkcji opakowań i nasilenie transportu, co generuje ogromną ilość odpadów i emisji CO₂.
- Promuje krótkotrwałą konsumpcję – kupowanie tanich, nietrwałych rzeczy, które szybko trafiają na wysypiska.
- Wspiera zjawisko fast fashion i niskie standardy pracy w fabrykach, co sprzyja wyzyskowi pracowników i presji w handlu.
Wpływ scrollowania i światła generowanego przez ekrany smartfonów
W dzisiejszych czasach śledzenie i poszukiwanie promocji odbywają się głównie z pozycji smartfona. Czy długotrwałe skupianie uwagi na treściach ze smartfona może wpływać na nasze zdrowie?
Z pewnością tak.
Wielogodzinne scrollowanie obciąża zarówno oczy, jak i układ nerwowy.
- Światło niebieskie emitowane przez ekrany może prowadzić do zmęczenia wzroku, zaburzeń snu oraz trudności z koncentracją.
- Dodatkowo nieustanne przewijanie treści aktywuje mechanizmy nagrody w mózgu, co może sprzyjać nawykowemu korzystaniu z telefonu i obniżać zdolność do dłuższego skupienia.
- Przedłużająca się ekspozycja na ekran często powoduje także napięcia mięśniowe, szczególnie w obrębie szyi i barków, co wynika z utrwalonej, nieergonomicznej pozycji ciała.
Dlatego świadome ograniczanie czasu spędzanego na scrollowaniu, regularne przerwy i higiena korzystania z urządzeń mogą znacząco zmniejszyć te negatywne dla zdrowia obciążenia.
Jak odwrócić swoją uwagę od Black Week i Black Friday?
W trosce o swoje finanse, ale także spokój ducha, zdrowie psychiczne i fizyczne dobrze jest odwrócić swoją uwagę od wszechobecnych promocji. Jak to realnie zrobić?
Odpocznij
Odpocznij, przede wszystkim od treści, mediów, stron generujących informacje o promocjach. Nie wypatruj okazji. Czas, który spędziłbyś na kupowaniu, poświęć na relaks, ruch, medytację lub spacer, które w przeciwieństwie do zakupów obniżają poziom stresu.
Skup się na sobie
Zamiast kupować rzeczy, zainwestuj w rozwój. Czas przeznaczony na zakupy zamień na czytanie książek, oglądanie wartościowych filmów. Nowa wiedza daje długotrwałą satysfakcję, w przeciwieństwie do chwilowej przyjemności z zakupów.
Spędź czas z bliskimi
Wspólne gotowanie, spacer, gra planszowa dają porównywalną satysfakcję do tej, która towarzyszy zakupowi kolejnej rzeczy, a wymienione aktywności nie obciążają portfela. Ponadto relacje społeczne poprawiają nastrój, wzmacniają poczucie bezpieczeństwa i redukują stres.
Przejrzyj to, co masz
Przeglądniecie zasobów naszych szaf często upewnia nas w przekonaniu, że niczego więcej nie potrzebujemy.
Przekieruj finanse na inny cel
Wakacje… Wydają się być dobrą, ale nie jedyną alternatywą.
W zakupowym szale warto postawić na rozwagę i zestawić ze sobą realne potrzeby z chęcią posiadania, która towarzyszy nam w okresie wyprzedaży i promocji. Być może w przeciwieństwie do tej chęci, tym razem szalę korzyści przeważy oszczędność, spokój, odpoczynek i pogoda ducha?
Dr n.med. Beata Skowron

